METODA 1. - ZAPAMIĘTYWANIE CIĄGÓW NIEPOWIĄZANYCH LOGICZNIE WYRAZÓW
Najpierw spróbuj w ciągu półtora minuty zapamiętać poniższy ciąg:
Żyrafa, kapelusz, cipka, laptop, kosmonauta, burak, Kaczyński, cycki, sprzedawca jajek, kaktus, Ferdynand Kiepski, konfitura, babcia, dąb, rybka, encyklopedia, grubas, orkiestra, liana, hipopotam.
A teraz, zamknąwszy oczy, wymień jak najwięcej wyrazów w poprawnej kolejności.
Ależ oczywiście, że poszło kiepsko. Zapamiętałeś pewnie koło siedmiu wyrazów - tyle bowiem bitów informacji przyswaja zazwyczaj pamięć mechaniczna po jednej próbie zapamiętania. A wystarczyło trochę wyobraźni, zobacz:
Rany boskie, co za przystojną ŻYRAFĘ widzę! I dostojną, bo jej łepetynę zdobi gustowny KAPELUSZ. Nie, nie mogę powstrzymać szalejącego libido, zaraz tego zwierzaka przelecę!
Podbiegam do długoszyjej, powalam ją na ziemię. Rozkracza nogi, odsłaniając mi CIPKĘ. Już się miałem wziąć do roboty, gdy - dziw nad dziwy! - z wilgotnej waginy żyrafy wyskoczył LAPTOP!
Włączam ten przenośny komputer i na matrycy pojawia się KOSMONAUTA. Zaraz - jak na tanich horrorach - wychodzi z ekranu, ale zamiast mnie zabić, daje mi BURAKA. I znika jak kamfora.
Burak wtem przepoczwarza się w KACZYŃSKIEGO. Kolana dygocą mi ze strachu, jednak dzieje się coś, co zabija moją chęć ucieczki. Oto bowiem miłościwie nam panujący rozbiera się do naga i pod jego parszywą gębą dostrzegam nadzwyczajne CYCKI, zupełnie takie, jak lubię.
I tak dalej.
W powyższej historyjce zakodowałem osiem pierwszych wyrazów ciągu. Wymyśliłem ją w mig, a potem obejrzałem oczyma duszy niczym film. Wypunktuję teraz najważniejsze cechy historyjki:
- absurdalność. Gdybym wymyślił ciąg prozaicznych czynności, nie wryłoby się to w pamięć. Tymczasem nonsensowność sprzyja zapamiętaniu;
- elementy seksu. Cycków i cipek tam na potęgę. A że chcę spółkować z żyrafą, to nawet lepiej - z względu na wystąpienie także cechy opisanej w powyższym punkcie oraz innej ważnej: obrzydliwości. Jesteśmy zwierzętami, cokolwiek byśmy dodali do tego stwierdzenia: że myślącymi, że mamy uczucia. Cel naszego życia stanowi seks - oto pogląd rzeszy intelektualistów, ze zmarłym Freudem na czele. A co za tym idzie, łatwiej nam zapamiętać skojarzenia z seksem - więc historyjki powinni obfitować w piersi, fallusy, fellatio, cunnilingus czy najzwyklejszy w świecie coitus.
- komiczność. Chyba nie muszę uzasadniać, że sprzyja ona zapamiętaniu. Podobnie zresztą jak tragiczność, którą w tej bzdurnej powiastce reprezentuje Kaczyński.
Historyjka o takich znamionach wraża się w naszą pamięć jak gwóźdź, a ponieważ nie trzeba nad nią długo myśleć i koduje ona wyrazy ciągu, które chcemy zapamiętać, więc to właśnie wymyślanie przedziwnych ciągów zdarzeń i oglądanie ich w wyobraźni wydaje się najlepszym sposobem na przyswojenie szeregu słów. By się o tym przekonać, zapamiętaj tą samą techniką poniższy ciąg:
-8-